Languages
Producenci
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się

Oldschool'owa gitara elektryczna 52-11 Leonard

Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Cena: 16 688,10 zł 16688.10

Cena (EUR): 3 900,00 €

ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
Pin It

Opis

Uwaga, ważne informacje dotyczące ceny i dostawy zostały umieszczone na samym końcu opisu.

 

Oldschool’owa gitara elektryczna 52-11 „Leonard”

Sześciostrunowa gitara elektryczna o numerze seryjnym 52-11, o wdzięcznym imieniu „Leonard”, wykonana ręcznie w Polsce przez Tomasza Wojtowicza, jedna z 25 gitar wchodzących w skład kolekcji „25 guitars collection – handmade by Tomasz Wojtowicz”. Wykonanie gitary zostało całkowicie zakończone w styczniu 2021r, ostatnie polerowanie lakieru przeprowadzono w lipcu 2023r., natomiast rozpoczęcie prac nad tym egzemplarzem datowane jest na październik 2007r, Gitara powstawała ponad 15 lat. Dlaczego tak długo? Bo każda z gitar w tej serii powstawała, powstaje i będzie powstawać niespiesznie, w chwilach wyjątkowych… kiedy jest czas i dobra energia. Leonard został wykonany tradycyjnymi metodami, przy użyciu standardowych, ogólnie dostępnych narzędzi, kilku zgrabnych palców i oleju w głowie. Jest  stworzony głównie do intensywnego grania, nie do ekspozycji wizualnej. W budowie instrumentu użyto kilku klasycznych gatunków drewna wysokiej jakości, sezonowanych przez wiele lat w różnorodnych warunkach klimatycznych. Drewno wiele przeszło i wiele widziało, Leonard jeszcze nie. Jest to szczególny, oryginalny instrument, posiadający własny charakter, o brzmieniu pozytywnie agresywnym, bogatym w składowe harmoniczne. Konstrukcja instrumentu, użyte materiały oraz osprzęt sugerują zastosowanie w gatunkach muzycznych, określanych ogólnie jako: heavy metal, hard rock, classic rock, punk rock oraz pokrewnych. Oczywiście można też na tej gitarze zagrać niemal każdy rodzaj muzyki, także i blues oraz jazz, zależy to od zastosowanego wzmacniacza, ustawień i preferencji brzmieniowych. Zastosowano przetworniki typu humbucker o wyprowadzeniu 4-żyłowym, jednak nie dano  możliwości rozłączania cewek, zachowano umiar i prostotę, ale tradycyjnie z nastawieniem na wysokie walory brzmieniowe i szeroki uśmiech na twarzy. To gitara z konkretnym grubym gryfem, postarzanym-odnawianym lakierem oraz wysokiej klasy osprzętem. Leonard jest czwartą gitarą uruchomioną w rodzinie „25 guitars collection”, narodziny już mieli: Bernard, Winston i Theodore. Pierwsze podłączenie do wzmacniacza ukazało prawdziwą naturę instrumentu, który okazał się być... zupełnie inny, niż miał być :)    I to chyba stało się normą w tej kolekcji, a to z kolei jest spójne z tym, że każdy instrument z tej serii ma swój własny niepowtarzalny charakter. Zatem, co powiedział Leonard za pierwszym razem? Nic nie powiedział. Przewód sygnałowy został przylutowany w nieodpowiednim miejscu. Nastała niezręczna cisza. Po drobnej korekcie odezwał się gruby głos: „Jestem Leonardo i lubię wszystko co chropowate, choć twarz mam gładko goloną”. Leonard nie do końca jest… normalny, jak i jego stwórca, jak to niektórzy mówią.

 

Poniżej kilka bardzo krótkich, niezwykle ogólnych szczegółów i danych technicznych:

 

Korpus

2 – częściowy, mahoń afrykański Khaya ivorensis o średniej gęstości, grubość 39mm, długość 425mm, szerokość 333mm. Wierzch korpusu płaski z charakterystycznym profilowaniem przy krawędzi (fazowanie wyoblone), tył korpusu płaski z charakterystycznym profilowaniem przy krawędzi (fazowanie wyoblone). Nie zastosowano nakładki, tzw. „topu”, nie zastosowano ożyłkowania, tzw. „bindingu”. Nie sposób nie zauważyć, że kształt korpusu nawiązuje do klasycznego modelu legendarnego wytwórcy gitar. Stąd też nazwa modelu SG Lizard. Nawiązuje tylko, nie kopiuje, dlatego górna połowa korpusu jest lekko wysunięta do przodu, mocowanie gryfu zrealizowano w zupełnie inny sposób, zastosowano odmienny kształt frezowania komory na regulatory, a gniazdo na wtyczkę umieszczono z boku, nie od frontu. Większość baz korpusów w kolekcji „25 guitars collection” wykonano z 1-częściowych kawałków drewna, tym razem zasada została złamana, intuicja podpowiedziała „w tym wypadku zrób z dwóch”, ... więc zrobiłem, warto słuchać intuicji.

 

 

Gryf

Gryf jest wykonany z 2 części mahoniu honduraskiego Swietenia macrophylla o średniej gęstości, ciętego „w ćwiartkę”, tzw. „quartersawn”, przełożonych centralnie warstwą klonu o grubości 1,5mm. Gryf jest wklejony w korpus pod kątem 2,5 st. oraz z przechyłem poprzecznym w stronę strun basowych pod kątem 0,5 st., dodatkowo zastosowano „low setting” -  gryf jest przesadnie zatopiony w korpusie, zwiększona głębokość łączenia wynosi 2mm. Grubość całkowita na I progu 21mm, na XII progu 23mm, szerokość przy siodełku 42,5mm, na 24 progu 56,6mm, profil gryfu od „grube C/D” na I progu do „grube D” na XII progu. Główka jest odchylona pod kątem ok. 14 stopni, nie posiada ożyłkowania, tzw. bindingu, na frontowej stronie zastosowano nakładkę z czarnego hebanu afrykańskiego, w surowym wykończeniu, szlifowaną na mat i zaimpregnowaną lekkim olejem. Okresowo należy wyczyścić i zaimpregnować górną powierzchnię główki za pomocą typowego olejku cytrynowego do podstrunnic. Kształt główki to autorski projekt występujący we wszystkich gitarach z kolekcji „25 guitars collection”. W konstrukcji gryfu zastosowano wzmocnienie wykonane z 2 prętów karbonowych o przekroju 4x4mm, tak jak np. w 32-3 Bernard czy 32-1 Theodore. Pręt napinający, regulujący krzywiznę gryfu, jest wykonany własnoręcznie, jest to konstrukcja o jednostronnej regulacji typu Martin (pręt jest umieszczony w aluminiowym profilu U), dodatkowo użyto materiał tłumiący nadmierne drgania pręta. Uwaga, nie należy używać zbyt dużej siły podczas regulacji. Regulację powinno się przeprowadzać bardzo małymi etapami, z wyczuciem i ostrożnością, gryf reaguje z pewnym opóźnieniem na dokręcenie i odkręcanie nakrętki. Zarówno pręt, jak i nakrętka do regulacji, są wykonane ze stali nierdzewnej o podwyższonych parametrach wytrzymałościowych.

Gryf należy do gryfów tzw. masywnych, konkretnych, grubych. Osoby o małych dłoniach i krótkich palcach mogą odczuwać zwiększony wysiłek podczas gry. Profil gryfu nie należy do profili tzw. wyścigowych, przesadnie spłaszczonych w porównaniu do konstrukcji klasycznych, co dla jednych grających jest zaletą, dla innych wadą.

Tak jak w przypadku każdej gitary, w której gryf posiada odchyloną pod kątem główkę, należy mieć świadomość, że miejsce przejścia chwytni w główkę jest najmniej odpornym mechanicznie miejscem w instrumencie. Nakładka hebanowa o znacznej grubości oraz pręty karbonowe stanowią dodatkowe wzmocnienie i usztywnienie, jednak przy upadku gitary na podłogę, prawdopodobieństwo odłamania główki jest bardzo duże. Należy zawsze ustawiać gitarę (każdą gitarę!) w statywie lub umieszczać bezpiecznie w futerale, nawet jeśli jest to tylko na przysłowiową chwilę. Nieodpowiednia chwila może uszkodzić Leonarda, on by tego nie chciał.

Uwaga, gatunek Swietenia macrophylla jest wpisany na listę CITES. Jeżeli w instrumencie zostało użyte to drewno, to wymagane jest pozwolenie eksportowe lub wywozowe przy opuszczaniu Unii Europejskiej. Może to też utrudniać szybkie przemieszczanie się z instrumentem i generuje dodatkowe koszty, w przypadku podróżowania pomiędzy różnymi krajami Świata.

 

 

Podstrunnica

1 – częściowy, jednolicie naturalnie czarny heban afrykański Diospyros crassiflora. Wzdłuż podstrunnicy wykonano 1-warstwowe kremowe ożyłkowanie / binding. Zastosowana menzura to 24,75” (628,65mm), stały radius wynosi 12” (305mm). Czołowa powierzchnia podstrunnicy jest surowym drewnem, wykończonym na satynowy pół-mat poprzez szlifowanie oraz lekkie polerowanie. Wymagane jest okresowe impregnowanie powierzchni podstrunnicy olejkiem cytrynowym, przeznaczonym do czyszczenia i impregnowania podstrunnic.

W podstrunnicę wmontowano:

- 24 progi Jim Dunlop Medium Jumbo 6130, wysokość korony 0,91 mm, szczyt korony progów jest odległy od powierzchni podstrunnicy o 1.03 mm

- markery czołowe w postaci kropek o średnicy 3mm, wykonane ze złotej macicy perłowej (Gold MOP), wprawione tak, że są bardziej białe, niż złote :)

- markery boczne w postaci kropek o średnicy 1,5mm, wykonane z czarnej macicy perłowej (Black MOP)

- siodełko z materiału Black Tusq XL (carbon z dodatkiem teflonu) firmy Graph Tech

Istotne uwagi:

Ewentualne nieznaczne pogłębienie nacięć na struny w siodełku powinno być przeprowadzone nie wcześniej niż po ok. 200 godzinach gry na instrumencie.

Siodełko zostało wprawione w podstrunnicę przed procesem lakierowania instrumentu. Przy wymianie w przyszłości zużytych progów, należy zastosować progi o wysokości korony nie większej niż 0,91mm. W ten sposób unikniemy skomplikowanej i dość kosztownej wymiany siodełka wraz z uzupełnianiem powłoki lakierniczej.

 

 

Przetworniki

- przygryfowy – Seymour Duncan model Whole Lotta SH – SSH 18N BLK czarny,

wyprowadzenie 4-żyłowe, rezystencja 8,2k, magnes Alnico 5, zmodyfikowany PAF o pełniejszym, lekko skompresowanym brzmieniu i ostrzejszym charakterze, średnia moc sygnału wyjściowego, pozwalająca zauważyć wpływ zastosowanego drewna na brzmienie, przetwornik obrócony o 180 st.

 

- przymostkowy – Seymour Duncan model ’59 / Custom Hybrid SH 16 BLK czarny,

wyprowadzenie 4-żyłowe, rezystencja 11,2k, magnes Alnico 5, połączenie przetwornika ’59 z modelem Custom, dające zwarty niski bas i mnóstwo harmonicznych, prawdziwie zadziorny i uniwersalny przetwornik o średnim sygnale wyjściowym, pozwalającym usłyszeć w brzmieniu zastosowane w instrumencie drewno

 

Przetworniki są osadzone w niskich, złoconych ramkach metalowych. Zarówno Whole Lotta, jak i ‘59/Custom Hybrid są przetwornikami o dosyć dużej sile sygnału, która może się okazać za silna dla niektórych osób, przyzwyczajonych do klasycznych, vintage’owych konstrukcji. Jakość zastosowanej elektroniki pozwala jednak na swobodną regulację głośności instrumentu do najniższych poziomów bez utraty jakości brzmienia. Instrument dzięki temu jest bardziej uniwersalny, i sprawdzi się zarówno w muzyce ostrej i agresywnej, jak i spokojnej, delikatnej. Dodatkowo potencjometr tonu delikatnie skręcony z pozycji całkowicie otwartej, z 10 na ok. 9-8, nieco usunie z dźwięku górę pasma, jeśli okaże się taki surowy dźwięk zbyt agresywny dla niektórych osób.

Jak każdy element brzmienia oraz stosowanego osprzętu, tak i przetworniki, podlegają ocenie osoby grającej i są związane z jej przyzwyczajeniami oraz preferencjami. W przypadku niezgodności charakteru brzmienia zastosowanych przetworników z oczekiwaniami, proszę nie podejmować decyzji o ewentualnej wymianie przetworników zbyt szybko. 200 godzin gry to niezbędny minimalny czas na poznanie możliwości instrumentu, rozegranie go, przyzwyczajenie się do jego charakteru, znalezienie odpowiednich ustawień we wzmacniaczu i ewentualnie w efektach. Poza tym proszę zawsze mieć na uwadze, że każdy instrument z kolekcji „25 guitars collection” nie lubi zmian i wolałby, aby to grający dostosował się do jego charakteru. Leonard też nie lubi zmian i da z siebie wszystko, jeżeli polubisz jego osobowość.

 

Elektronika

- 2 x potencjometr głośności CTS 500k Audio (trzpień 3/8”) + filtr na bazie kondensatora polipropylenowego Orange Drop, zapobiegający utracie wysokich tonów przy zmniejszaniu głośności

- 2 x potencjometr tonu CTS 500k Linear (trzpień 3/8”) + kondensator polipropylenowy Orange Drop

- przełącznik 3-pozycyjny złocony typu toggle switch firmy MEC model 80040

- gniazdo cylindryczne złocone firmy MEC model 50113 wmontowane w ręcznie wykonaną płytkę z tworzywa sztucznego b/w/b/w, zamontowane na krawędzi korpusu

Komorę na elektronikę osłania płytka wykonana ręcznie z materiału tortoise. Tzn. osłaniała, bo została wymieniona na płytkę wykonaną z tworzywa sztucznego b/w/b/w. Czarny kolor jednak lepiej pasuje do ciemnej czerwieni. Jednak po namyśle…, została z powrotem wymieniona na wersję tortoise :)

Uwaga, 1 wkręt mocujący płytkę osłaniającą elektronikę, ten nad gniazdem wyjściowym, jest krótszy, niż pozostałe. Tylko ten może być wkręcony w tym miejscu.

 

 

Mostek

... a raczej mostki... 6 stałych złoconych monomostków 3210g firmy ABM, customowo zmodyfikowanych do projektu (zwiększona grubość podstawy o 3 mm), wykonanych z mosiężnego odlewu dzwonniczego. Mostki umożliwiają regulację kompensacji oraz wysokości dla każdej struny indywidualnie, położenie siodełek jest blokowane dla większej stabilności strojenia i lepszego brzmienia. Montaż mostków do korpusu przeprowadzono za pomocą mocno przedłużonych wkrętów. Zaczep strun jest realizowany bezpośrednio w mostkach.

 

Klucze – stroiki

Zastosowano tradycyjne, złocone klucze wysokiej jakości firmy Grover, o przełożeniu 14:1, z metalowymi uchwytami typu „tulipan”, wersja Gibson PMMH-025

 

Pozostały osprzęt

- zaczepy paska – blokowane Scheller S-Lock złocone (należy okresowo upewnić się, że nakrętki  mocujące uchwyty do paska są mocno dokręcone, a śrubka kontrująca jest wkręcona do oporu)

- gałki do potencjometrów – 4 gałki PRMK-020 marki Gibson, czarne ze złotymi nakładkami oraz napisami… takie właśnie miały docelowo być, ale gdzieś się zapodziały. Zastosowano tanie zamienniki z miękkiego czarnego tworzywa, ze złotymi nakładkami i napisami. One pasują do Leonarda dużo dużo lepiej

- znaczniki pozycji do potencjometrów / gałek z serii Gibson Historic, kolor złoty surowy

 

Struny

Gibson Humbucker 009-042 standardowy komplet

 

Wykończenie powierzchni

Powierzchnia instrumentu została wstępnie wykończona ręcznie i natryskowo bezbarwnym lakierem poliuretanowym w połysku, po 2 latach wykonano wierzchnią warstwę lakierem typu 3-K hard poliester. Proces wykończenia lakierniczego składał się z następujących etapów… oj, było ich trochę:

- zabarwienie surowego drewna czerwonym pigmentem nitro (tylko korpus)

- wstępne gruntowanie powierzchni rozcieńczonym lakierem poliuretanowym, realizowane tamponem i pędzlem, w efekcie czego powstały plamy, zacieki i nierównomierności w czerwonym wybarwieniu korpusu, żeby nie było za ładnie

- ponowne gruntowanie rozcieńczonym lakierem poliuretanowym „hard” (twardy)

- szlifowanie warstwy gruntującej

- lakierowanie rozcieńczonym lakierem poliuretanowym „hard”

- 4-krotne lakierowanie bez rozcieńczania lakierem poliuretanowym „hard”

- 3-tygodniowe stabilizowanie lakieru

- szlifowanie nałożonych warstw lakieru

- natryskowe lakierowanie rozcieńczonym lakierem poliuretanowym „soft” (miękki)

- 5-krotne natryskowe lakierowanie bez rozcieńczania lakierem poliuretanowym „soft”

- 2-letni proces utwardzania i starzenia lakieru

- wieloetapowe szlifowanie lakieru metodą mokrą

- 12-miesięczny proces utwardzania i starzenia lakieru

- nie zastosowano procesu pełnego polerowania… jak na razie

- szlifowanie powierzchni lakieru

- 2-krotne lakierowanie natryskowe twardym lakierem poliestrowym 3-K

- szlifowanie lakieru metodą mokrą

- polerowanie lakieru metodą suchą

 

Po zakończonym procesie wykończenia powierzchni osiągnięto powłokę o sporym połysku i przejrzystości, które to prawdopodobnie dosyć szybko się stracą, albo i zostaną na lata. Przez padające przez 3 lata światło, kolor czerwony przybrał odrobinę pożądanej pomarańczowej/ ceglanej poświaty. Z powodu charakterystyki stosowanego lakieru, z czasem może nastąpić nieznaczne wnikanie lakieru w strukturę drewna. W efekcie, patrząc z bliskiej odległości i pod pewnym kątem będą widoczne delikatne, drobne nierówności występujące bezpośrednio nad porami drewna.

Zastosowana niejednorodna powłoka lakiernicza pogłębia oldschool’owy charakter instrumentu, stanowi zabezpieczenie drewna przed wilgocią, potem i brudem. Powłoka nie  jest odporna na uderzenia punktowe twardymi przedmiotami lub o twarde materiały, nie jest odporna na rysy powodowane ostrymi przedmiotami. W wyniku zastosowania specyficznej metody wykończenia powierzchni, powłoka lakiernicza może posiadać drobne nierówności, wgłębienia, zapadnięcia, przetarcia, zmatowienia, rysy i mikrorysy proste i koliste, które są widoczne z bardzo bliskiej odległości, pod pewnymi kątami w stosunku do oświetlenia. W zamyśle nowy instrument, jakim jest Leonard, ma wyglądać na używaną przez lata, ale zadbaną gitarę… lub też gruntownie odnowioną.

Docelowo powłoka lakiernicza miała zostać poddana na końcu procesowi brutalnego postarzania, jednak odstąpiono od tego zamysłu. Lepiej będzie, jak zestarzeje się sama, będzie naturalniej i prawdziwiej. Cały Leonard. Dla jednych paskudny, dla innych wspaniały.

 

 

Ciężar

Ciężar samego instrumentu to 2,9kg. Ciężar instrumentu wraz z zamontowanym osprzętem to 3,9kg.

 

Akcesoria dołączone do gitary

- klucz heksagonalny 5mm do nakrętki regulującej krzywiznę gryfu

- klucz heksagonalny 1,5mm do regulacji wysokości oraz blokowania siodełek w mostkach

- miękka ściereczka z mikrofibry marki Vileda

- sztywny futerał marki Epiphone model SG klasy podstawowej (uwaga, dla bezpieczniejszej stabilności gitary w futerale, pod spodnią końcową część korpusu należy podkładać dołączoną ściereczkę, złożoną na ok. 4-6 warstw, gitara ma niżej wpuszczony gryf w korpus oraz kąt wklejenia mniejszy niż oryginalna konstrukcja SG)

 

Ustawienie i regulacja instrumentu

Instrument jest wstępnie wyregulowany i gotowy do użytku. Wszelkie dodatkowe korekty, regulacje i ustawienia należy przeprowadzić we własnym zakresie, wg własnych preferencji. Aby uzyskać ekstremalnie niską akcję strun, ewentualne mikropoziomowanie progów należy wykonać nie wcześniej, niż po ok. 200 godzinach gry na instrumencie. Po dłuższym okresie czasu (rok, dwa, trzy po pierwszym założeniu strun) prawdopodobnie 2 lub 3, może 4 ostatnie progi (przy korpusie) będą wymagały delikatnego zeszlifowania, co jest wynikiem układania się gryfu. To typowy objaw, związany z konstrukcją gitary, nie jest wadą instrumentu, nie ma czego się obawiać. Tego typu korekty są normalnym procesem użytkowym w wielu gitarach i basach.

 

 

Jeszcze kilka słów o Leonardzie

Instrument był wykonywany przez bardzo długi okres, etapami. Każdy drewniany element, po cięciu, frezowaniu, bądź profilowaniu, był odstawiany na kilka miesięcy w celu ustabilizowania i ewentualne odkształcenia były dopiero korygowane. Działanie takie zapewniło naturalną, bardzo dużą stabilność konstrukcyjną wszystkich elementów gotowego już instrumentu i jakiekolwiek niespodziewane odkształcenie w przyszłości, przy normalnym użytkowaniu i w typowych warunkach mieszkaniowych, studyjnych, czy scenicznych jest mało prawdopodobne.

Brzmienie instrumentu jest typowe dla konstrukcji mahoniowych z wklejonym gryfem. Jest tłuste, mięsiste, ale selektywne, szybkie i niezwykle bogate harmonicznie. Bardzo dobrze sprawdza się tu połączenie mahoniu afrykańskiego z honduraskim oraz zastosowanie grubego profilu gryfu. Ilość drewna ma znaczenie. Hebanowa podstrunnica dodaje oczekiwanej konturowości i wymaga precyzji w graniu. Leonard nie oszukuje, pokaże wszelkie niedoskonałości w grze, nie ma drogi na skróty.

Jak w przypadku pozostałych gitar z kolekcji, tworzenie Leonarda było długim procesem. Przez wszystkie te lata, wszelkie towarzyszące emocje wniknęły do struktury molekularnej drewna. Tak właśnie narodziła się w tym instrumencie dusza... Dodatkowo, w 2 ważnych etapach tworzenia gitary, na samym początku i na samym końcu, uczestniczyły 2 niezwykłe osoby, a to także ma wielkie znaczenie w kształtowaniu osobowości Leonarda.

 

Dla kogo jest ten instrument?

Dla osoby, dla której nie ma znaczenia logo na główce, a ważniejsze jest brzmienie, niestandardowość i niepowtarzalność ręcznie wykonanego instrumentu z dala od fabrycznego zgiełku. Dla osoby, która nie stawia gitary w gablocie w celu podziwiania lustrzanej powłoki lakierniczej podkolorowanej wg ulubionych odcieni; dla osoby, która gra na instrumencie kilka godzin dziennie, lubi oldschool’owe instrumenty, mahoń, heban, wklejane gryfy oraz niestandardowe rozwiązania. Dla osoby, która nie zraża się tym, że gitara  zużyje się w wyniku użytkowania, straci swój blask i błysk zastosowanych złoconych elementów. Dla osoby, która dba o instrument, okresowo impregnuje odsłonięte elementy drewniane, stawia gitarę na stojaku, aby się nie przewróciła. Dla osoby z otwartym umysłem i odpornością na marketingowe i korporacyjne działania, nie lubiącej lansu, szpanu i pustego przechwalania się. Dla dobrego i prawdziwego człowieka.

 

Kilka spostrzeżeń i skróconych wypowiedzi, które pojawiły się podczas testu

„To jest nieprawdopodobne, piękny bogaty dźwięk z takiej chudej dechy”…

„Brzmi tłusto i ciepło, a jednocześnie ostro i bogato, tu cały kosmos jest”…

„No niby nie jest najwygodniejsza, może i nawet jakaś dziwna jest, ale już wiem dlaczego tyle kosztuje”…

„Na pickupie mostkowym ryczy jak smok, jest nowocześnie. A na przygryfowym jakbym się przeniósł do innej epoki. Lata ’60, ’70? Tylko z takim dodatkowym charakterem”…

„Dlaczego w końcu nie zaczniesz robić logo na główce, żeby było wiadomo, że to twoje?”…

„Wolę struny „10”, ale te „9” też jakoś grubo brzmią. Cienkie grubasy”…

„Gryf to kawał kloca. Nie jakoś przesadnie gruby, ale konkretny. Oj, nie każdemu się spodoba. Ja jednak wolę tak, bo drewno słychać”…

„Lubię heban, czarny heban”…

„Chyba do wszystkiego musiałbym się tu przyzwyczaić, ale w tym wypadku warto”…

„Faktycznie, trochę skręcam tony, trochę głośność i mam klasykę rocka”…

„Na strunach wiolinowych brzmi wybitnie”…

„Najbardziej mi pasuje do solówek”…

„Yyyy, w sumie to jedna z najlepszych gitar na jakich grałem. Zawsze są plusy i minusy, tu jest przewaga tych pierwszych. Zawodowo”…

„A kiedy zrobisz coś typowo do szybkiego metalu? Dźwięk fajny, tylko trochę gubię palce”…

„Nigdy nie lubiłem twoich gitar, tą jednak polubiłem”…

„Leonard żyje, on na prawdę żyje!”…

„Jak się stroi gitarę?”...

„Dziwne to wiosło, takie zupełnie inne”…

 

Pozostałe wypowiedzi, jako że wzbogacone o nadmierną ilość wulgaryzmów, zostały pominięte. Jednakże są ważne i wiele wnoszą, Leonard przyjmuje wszelkie słowa krytyki… wcale się tym nie przejmując.

 

 

Chropowaty Leonard został wyceniony na 3.900 EUR – cena ta obowiązuje do 31 grudnia 2023r.

Jeżeli Leonard nie znajdzie szczęśliwego nabywcy w danym roku kalendarzowym, w każdym następnym roku jego cena będzie wzrastała o 11,1%.

Cena Leonarda na rok 2024 pozostaje na poziomie 3.900 EUR – cena ta obowiązuje do 31 grudnia 2024r.

 

Instrument jest objęty 24 miesięczną gwarancją. Gwarancja nie obejmuje zużycia eksploatacyjnego takich elementów jak: struny, progi, siodełko, powierzchnia lakieru. Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, powstałych w wyniku niewłaściwego użytkowania.

 

Sprzedaż do kraju będącego w Unii Europejskiej

Cena gitary obowiązuje przy sprzedaży do krajów Unii Europejskiej. Cena wysyłki wraz z opakowaniem wynosi maksymalnie do 290 PLN i jest uzależniona od tego do jakiego kraju następuje wysyłka. Wysyłka gitary będzie nadana w terminie do 14 dni roboczych od otrzymania płatności, jest to niezbędny czas na dokonanie wymiany strun, wstępnej regulacji i ustawień.

 

Sprzedaż do kraju nienależącego do Unii Europejskiej

Sprzedaż i wysyłka tej gitary jest kierowana tylko do krajów Unii Europejskiej.

 

Zapraszam do zakupu, proszę też śmiało kontaktować się w celu uzyskania dodatkowych informacji,

Tomasz Wojtowicz

Tel. +48/ 602671930

e-mail: woodforguitar@gmail.com

www.woodforguitar.com

Opinie o produkcie (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl